Man: Hi Charlotte! How’s It Going?
„Jego Wielkości nikt nie ośmieli się znieważyć. O 12 godzinie zwleka ze stołu obrus, na jakim były rozstawione obłudne, sprawiające miłe wrażenie filiżanki do herbaty i kieliszki, z jakich w czwartek pili wino „jego drodzy goście”, zachwyceni „Skrzyniami” przy „bramie wjazdowej” - kopnięciem rozbija maszt z napisem: „Wchodźcie, drodzy goście, nie...